Odpust Parafialny Św. Wawrzyńca w Rajczy - Jubileusz 50 lecia ks. prałata Jana Dziaska - 12 sierpnia 2012 r.

O godz. 11 45 rozpoczęła się uroczysta Msza Święta odpustowa pod przewodnictwem Jubilata ks. prałata Jana Dziaska – rajczanina który w 1962 r. otrzymał święcenia kapłańskie i tutaj w sanktuarium w Rajczy odprawił pierwszą mszę prymicyjną. Los rzucił go do Krakowa i tam w 1971 r. ówczesny ks. kardynał Karol Wojtyła posłał go do Krowodrzy aby zorganizował parafię a później wybudował wspaniały kościół pw. Św. Jadwigi Królowej. Tam proboszczował do chwili obecnej gdzie przeszedł na zasłużony odpoczynek ( emeryturę). Krowodrza to większość życia szanownego jubilata. Tutaj podjął wysiłek kapłana i tutaj za wspaniałą pracę i posługę kapłańską w 2007 r. otrzymał prestiżowe wyróżnienie w Polsce Proboszcza Roku.

Fotogaleria na: https://picasaweb.google.com/115966284411955428821/RajczaOdpustWawrzyncoweJarmarki

Na początku życzenia składały: dzieci, młodzież, ministranci i lektorzy, górale, chór parafialny i rodzina. Ze strony Górali Adam Banaś powiedział:

„Szanowny Księże Prałacie dostojny Jubilacie !!!

Nie sposób słowami wypowiedzieć uczuć wdzięczności za wszelkie zaangażowanie, za ofiarne kształtowanie naszych sumień i postaw, za zbliżanie nas do Boga i pogłębianie naszej wiary, za życie Chrystusowym przykazaniem miłości, za braterską pomoc i życzliwość okazywaną każdemu z nas!

Dziękujemy za trud odkrywania przed nami daru Eucharystii jako źródła siły, mocy i światła w naszym codziennym życiu, za wszelkie dobro i niestrudzone budowanie jedności, za każde błogosławieństwo.

Dzisiaj, Księże Janie, gdy gromadzimy się na wspólnej Eucharystii w dniu Twej wspaniałej rocznicy 50 lecia kapłaństwa, dziękujemy za dar Twojej obecności wśród nas, za kapłaństwo, za Twoją niezwykłą postawę kapłana, za stworzenie parafii a później budowy wspaniałego kościoła pw. Św. Jadwigi Królowej w Krakowie Krowodrzy. Wspomniałeś, że w 1971 r. ks. kardynał Karol Wojtyła posłał cię tam mówiąc – „Jasiu idź, może tam uda się coś zrobić”. I udało się. Znajduje się tam oprócz pięknego kościoła teatr, sala gimnastyczna i całe kompleks obiektów sportowych, jest prowadzona kuchnia dla ubogich, jest duszpasterstwo dla chorych, samotnych - i z to między innymi w 2007 r. otrzymałeś w Polsce tytuł Proboszcza Roku. Miło nam, że to był Rajczanin.W swoim skromnym podziękowaniu powiedziałeś tylko, „że ja nic nie robiłem tylko byłem takim samym proboszczem jak wy wszyscy inni i to, że ludzie budowali ten kościół a nie ja”. Dzisiaj za to piękne, proste ale szczere serce dziękujemy Ci i składamy serdeczne życzenia, abyś mógł nadal z taką troską i zaangażowaniem budować wspólne dobro. Za swoją postawą i zaangażowanie cieszysz się ogromnym szacunkiem i uznaniem wśród swoich krakowskich parafian, jako kapłan i jako człowiek - ale także tutaj w Rajczy jako Syn tej ziemi. Wspaniale zapisałeś się złotymi głoskami jako wielki człowiek i wielki kapłan.

Niech Matka Boża Miłosierdzia, Pani Kazimierzowska, Pani Rajczańska królująca w tej świątyni, królująca pośród rajczańskich gór, wyprasza Ci u Pana Jezusa wszelkie potrzebne łaski i zdrowie, a tak bliski Ci Błogosławiony Jan Paweł II był zawsze dla Ciebie wzorem i przewodnikiem. A wszyscy święci niech obdarzą Cię zdrowiem i błogosławieństwem na każdy dzień we wszystkim co czynisz na Chwałę Bożą, dla Kościoła, swojej Parafii i mieszkańców Rajczy.

Bóg zapłać i Szczęść Boże! Rajcza 12.08.2012 r.”.

Słowo Boże o świętych a szczególnie o Św. Wawrzyńcu wygłosił ks. Infułat Jerzy Bryja który w latach 50-tych był wikariuszem w parafii Rajcza. Od dziesięcioleci jest znanym duszpasterzem środowisk osób głuchoniemych i twórczych w Krakowie. Wielki przyjaciel Błogosławionego Jana Pawła II. Aktywnie uczestniczy w wielu organizacjach kościelnych i świeckich (np. Bractwo Kurkowe). Przedstawił sylwetkę Św. Wawrzyńca.

(Święty Wawrzyniec zmarł 10 sierpnia 258 w Rzymie – diakon i męczennik chrześcijański, święty Kościoła katolickiego. Pochodził z Hiszpanii. Tradycja mówi o jego męczeńskiej śmierci w Rzymie, na rozżarzonej do czerwoności kracie (ruszcie), która w ikonografii stanowi jego atrybut. Przed śmiercią od Wawrzyńca, który zarządzał dobrami materialnymi, zażądano wydania skarbów kościoła. Czyniono wysiłki, aby zmusić św. Wawrzyńca do przekazania majątku na rzecz władz cesarstwa. Diakon spodziewając się aresztowania i tortur, rozdał wszystkie pieniądze kościelne ubogim. Kiedy sędzia nakazał św. Wawrzyńcowi wydać skarby kościelne, ten zebrawszy obdarowanych ubogich powiedział, że właśnie ci ludzie są tymi poszukiwanymi skarbami. Sędzia nakazał diakona siec biczami, a następnie rozłożyć go na kracie i tak przypalać ciało, aż męczony odpowie na zadawane pytanie. Święty nie załamał się podczas męczeństwa, nie wyparł się wiary i odniósł wspaniałe zwycięstwo, oddając życie za Chrystusa 10 VIII 258 r. Niezwykłe okoliczności męczeństwa, sprawiły iż jego kult szybko się rozwijał już u schyłku starożytności. W średniowieczu był jednym z najpopularniejszych świętych. Kult św. Wawrzyńca upowszechniał się począwszy od IV wieku. Kult Wawrzyńca był bardzo popularny m.in. na terenach państwa Krzyżackiego. Wawrzyniec jest czczony jako patron ubogich, piekarzy, kucharzy, bibliotekarzy. Uważano, że chroni od pożarów i pomaga w chorobach reumatycznych i w poparzeniach. Według legendy miał schodzić co piątek do czyśćca, by wybawić choćby jedną duszę.

Hymn z Nieszporów

„Ogniem palony, lecz mężnego ducha,

Zwalczył odważnie lęk przed płomieniami,

Pragnął on bowiem z całej głębi serca

Wiecznego życia.

Wszedł więc do nieba uwieńczony chwałą

Świętych aniołów otoczony chórem,

Aby do Boga wznosić swe modlitwy

Za grzesznikami.

Z wielką pokorą prośmy męczennika,

Aby nam wszystkim przyniósł wyzwolenie

Z żaru pokusy i brzemienia winy,

A wiarę wzmocnił” ).

W swojej homilii nawiązał też do ks. jubilata wymieniając jego zasługi dla służby Bogu i Kościołowi. Następnie najbliższa rodzina złożyła dary ofiarne. Na zakończenie nie zabrakło podziękowań ze strony ks. proboszcza, kustosza Franciszka Warzechy który w imieniu swoim jak i również zebranych kapłanów podziękował ks. Infułatowi za wygłoszone Słowo Boże a ks. jubilatowi życzył zdrowia i dalszej owocnej służby Chrystusowi. Zespół „JUHAS” z Ujsół zagrał ks. jubilatowi „Życzymy, życzymy …”. Po uroczystym błogosławieństwie nastąpiła procesja eucharystyczna wokół sanktuarium z bardzo licznie biorących udział pocztów sztandarowych: strażaków, myśliwych, górali, lokalne szkoły i gimnazjum. Niesiono też feretrony, figurki i obrazy. Na tym zakończyła się część duchowa.

Następnie wszyscy przeszli pod miejscowy Dom Kultury aby tutaj dalej się wspólnie świętować i się bawić. Wawrzyńcowe Jarmarki są największym świętem górali Beskidu Żywieckiego. Odbywają się one na cześć patrona kościoła w Rajczy św. Wawrzyńca. W tym dniu zjeżdżają się do Rajczy zespoły z całej Polski jak również z zagranicy. Ale Wawrzyńcowe Jarmarki to nie tylko festiwal muzyki. Co roku kultywowana jest prastara tradycja palenia hudy. Huda to olbrzymie ognisko palone na stokach gór dla upamiętnienia męczeńskiej śmierci Św. Wawrzyńca. Im większa tym większy prestiż budowniczych.Kolejną atrakcją święta jest wystawa sztuki ludowej na której można podziwiać rzeźby, kwiaty bibułkowe, obrazy, ręcznie wykonane serwety i wiele innych pięknych przedmiotów , które swą barwnością i ornamentyką przyciągają wzrok nie tylko znawców ale i amatorów sztuki ludowej. Zabawa była przednia, każdy znalazł coś dla siebie a na scenie występowali między innymi: Zespół „Frugo” ze Zwardonia, Ukraiński Chór „Emmanuel”, ZespóŁ hip – hoppowy „10 styli”, Zespół Tańca Nowoczesnego „Ego Dance” z Żywca, Regionalny Zespół Pieśni i Tańca „Ziemia Rajczańska”, Zespół Rockowy „Dżouk” a na konie wspólna zabawa z zespołem „The Klapers”. Zgodnie z tradycją o godz. 22 00 zapalono Wawrzyńcowi Hudę. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.

Ze strony OGŻ ZP wzięli udział: Adam Banaś, Jadwiga Hutyra, Zofia Bryś a w poczcie sztandarowym stali: Karol Juraszek, Grzegorz Brodka i Artur Figura.

A.B.